Od bardzo dawna, nawet nie pamiętam już od kiedy, chciałam na własne oczy zobaczyć Civita di Bagnoregio – miasto, które umiera. Chyba właśnie to było …
Trzy razy P – Piza przyciąga przygody cz. 1
Pierwszym miastem Toskanii jakie odwiedziłam była Piza. Nikomu nie trzeba tłumaczyć z czego słynie – wszyscy znają Krzywą Wieżę. Ale Piza to nie tylko ta …
Trzy razy P – Piza przyciąga przygody cz.2
Pisałam ostatnio o swoim zdobywaniu Pizy i w tytule obiecałam Wam przygody, a póki co zdążyłam opowiedzieć tylko o części swojego spaceru po mieście i to bez …
Orvieto. Bo dobre wrażenie robi się tylko… dwa razy
Już wiecie, dlaczego na swój pierwszy solowy wypad do Włoch wybrałam Umbrię – naczytałam się wcześniej książek Marleny de Blasi. Krótko przed wyjazdem przeczytałam „Wieczory w …
„Winne” miasto – Frascati
W jednym z numerów Bell’Italia – włoskiego czasopisma o tematyce podróżniczej, w całości poświęconemu pięknym Włochom (co sugeruje już sam jego tytuł 😉) przeczytałam o …
Lazio – koniecznie do poprawki
Do tej pory udało mi się kilka razy wybrać do Włoch. Co roku wracałam do Rzymu, ale jeszcze nigdy nie zdołałam odwiedzić okolicznych miast w …
Cuore Verde
Pierwszym Regionem, który odwiedziłam w pojedynkę, była Umbria. Oczywiście moim wielkim i mało oryginalnym marzeniem była wyprawa do Toskanii, ale ostatecznie mój wybór padł na …